Spór sądowy z Serie B

W Zabrzu nie kryją, że w procesie licencyjnym największą „miną" mogą być przesunięci do B-klasy Damian Gorawski i Paweł Strąk, którzy od lata ubiegłego roku nie dostają pieniędzy. Liczenie na zawarcie z nimi ugody z góry było skazane na niepowodzenie. Górnik wszedł jednak z piłkarzami w spór sądowy. Nie dość, że liczy na wygraną, czyli rozwiązanie umów z piłkarzami z ich winy, to w czasie jego trwania zaległości finansowe wobec piłkarzy nie mają wpływu na przyznanie licencji.
Na razie upadł pomysł podpisania nowej umowy z Mariuszem Magierą. Choć strony dogadały wszelkie formalności już w grudniu, umowa nie została podpisana. - Rozmawialiśmy w nieco innej rzeczywistości. Wtedy nie wiedzieliśmy jak rozwinie się sytuacja. W obecnej nie mogę podpisywać długich kontraktów. Jeżeli sytuacja zmieni się na lepsze być może temat wróci - mówi prezes Górnika, Łukasz Mazur.

źródło: Sport