Krotofil wyszedł ze szpitala
Młody defensor zabrzańskiego Górnika, Marek Krotofil, opuścił już szpital. - Zabieg się udał. Teraz najważniejsze, aby kości się dobrze zrosły - mówi obrońca "Trójkolorowych".
Krotofil w poniedziałek przeszedł operację kości czaszki. - Wszystko się udało. Po zabiegu nie biorę już środków przeciwbólowych. W niektórych miejscach jeszcze nie mam czucia, ale najważniejsze, aby wszystkie kości się jak najszybciej, a przede wszystkim dobrze, zrosły - mówi piłkarz, który urazu nabawił się w sparingowym pojedynku z Zagłębiem Sosnowiec.
Zawodnik w środę wrócił do domu, a być może już od poniedziałku wróci do treningów. - Na razie zacznę od jeżdżenia na rowerku i ćwiczeń na siłowni. Głowa musi cały czas mieć stabilizację. Kości nie mają prawa się poruszyć - zaznacza Krotofil.
Do pełnej sprawności obrońca ma dojść za około miesiąc. - Najważniejsze, że nie jest to uraz nogi. Wtedy byłoby mi zdecydowanie trudniej wrócić do optymalnej formy - uważa.
źródło: SportSlaski.pl
Redakcja www.Gornik.Zabrze.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, itp.
|